Kolorowa ozdoba każdego domu
Od kilku panuje na świecie moda na wykorzystywanie surowców wtórnych. Jest to przede wszystkim ekologiczna alternatywa na kupowanie wciąż nowych i zatruwających środowisko naturalne produktów. Wielu z nas już przekonało się, że z takich „śmieciowych” odpadów można wyczarować małe dzieła sztuki. Nie inaczej jest w przypadku metalowych puszek po farbach. Po pomalowaniu ścian zostają nam sterty pustych puszek, które na pierwszy rzut oka, zdają się do niczego nie potrzebne. Wystarczy tylko zerwać etykietę z puszki, dokładnie ją oczyścić i już można zabierać się do pracy. Oprócz metalowych puszek po farbach potrzebne nam będą: długi drut, którego można z łatwością wyginać, kolorowy spray (kolor dopieramy według naszych upodobań), kombinerki, młotek a także śrubokręt i gwoźdź. Pierwszym krokiem jest porządne oczyszczenia puszek ze wszelkich zabrudzeń, resztek farb, etykiet. Zwykle wystarczy ciepła woda, płyn i gąbka. Kiedy już wykonamy ten krok, wlewamy zwykłą wodę na ¾ wysokości puszki i wsadzamy do zamrażalki. Kiedy zamarznie wyjmujemy puszkę i wpijamy w nią gwóźdź, robiąc w puszcze dwa otwory (gdyby puszka nie znajdowała się w zamrażalniku metal by się odginał). Odcinamy średniej długości drut i przekładamy przez oba otwory. Całość zaciskamy kombinerkami. Na końcu malujemy sprejem całość. Gotowe!